L.K.S. Luks Ruda Wolińska - strona nieoficjalna

O tym meczu nie ma się co rozpisywać. Równa jak dywan murawa boiska w Kałuszynie była bardziej łaskawa dla piłkarzy Legionu. Nas przyjechało dwunastu. Sędzią bocznym był nasz dobry znajomy Kamil Stanisławowski.

Do przerwy przegrywaliśmy 0:1 po nieudanej pułapce ofsajdowej. W 20' kontuzji doznał Piotr Olszewski i w jego miejsce wskoczył jego brat - Tomasz. To rywale rozgrywali piłkę, a my za nią biegaliśmy. Widać było kilka nowych twarzy w Grębkowie i trzeba przyznać, że takim składem mogą powalczyć o coś więcej. 

W 50' mieliśmy rzut wolny z połowy boiska. Artur Sulej wrzucił piłkę do Karola Komara, ten zgrał w pole bramkowe, a tam z bliska wpakował ją do siatki nasz bramkarz grający z konieczności w ataku - Damian Niedziółka. Kolejne 5 goli było już dziełem Legionu. 

Co ciekawe, najlepsi strzelcy Luksu wiosną 2017 w 4 spotkaniach to...środkowy obrońca Adrian Polak (2 bramki) oraz, co jeszcze bardziej kuriozalne, bramkarz Damian Niedziółka, który rozegrał 2 mecze w ataku i strzelił 2 gole. Pozostałe 2 mecze stał na bramce. Ale jak ma być lepiej, skoro piłkarze informują trenera, że będą na meczu, a na zbiórce się nie stawiają??? Na dalszą część relacji, jak to mawia Zbyszek Stonoga, "szkoda strzępić ryja". Dzień później mieliśmy weryfikację boiska w Olszycu, która została odrzucona, więc do końca sezonu wyjazdy...

• Komentarzy [0]
• czytano: [335]
• DO